No i po kolejnych pogaduchach. W kategorii afterparty – zdecydowanie najlepszych dotychczas. Pomimo niedociągnięć dnia pierwszego, jak klub gradient czy skromna frekwencja gry miejskiej impreza wyszła świetnie. Choć przyciągnęła o połowę mniej osób niż poprzednia wyróżniła się na plus przez piknikowy charakter i niedzielę na wyspie piaskowej. Szczególnie cieszyła obecność na niej Michała...
Pogaduchy blogerów – to już prawie rok
P